Me and R5

Me and R5

niedziela, 13 października 2013

21,20,2013
Wczoraj był mój najlepszy dzień w życiu! Nie sądziłam, że Ross zrobi mi taką niespodziankę. To była najbardziej romantyczna chwila w moim życiu. I właśnie skojarzyłam, że to już drugi raz kiedy jestem tak podekscytowana i to dzięki Rossowi. Ale mi się trafiło. Ideał po prostu. W ogóle dzisiaj znowu dostałam sms od Matty'ego. Pytał się, czy pójdę z nim do kina...Stwierdziłam, że w sumie czemu nie. Jest moim kolega, nic więcej. Nawet powiedziałam o tym mojemu chłopakowi, żeby się nie martwił.  Jest taki kochany, kiedy jest zazdrosny. Ale powiedział, że skoro nic nas nie łączy mogę iść. Hahah..zachowuje się jak moja mama. Jestem ciekawa o czym będziemy rozmawiać. Nie znam go i nie wiem, czym się interesuje. Boję się, że będzie drętwo. A ja od czasu kiedy poznałam bardziej R5, lubię się bawić i śmiać. No, ale może mnie zaskoczy, kto wie.
Kino
- Siemka!- przywitałam się.
- Hej, cieszę się, że mogliśmy się spotkać.
- Taa, ale zastanawiam się, czemu ostatnio tak ci zależy na spotkaniach ze mną?
- Po prostu zdałem sobie sprawę, ze jesteś fajna.
- Dziękuję, idziemy?
- Jasne.
Już w domu
WOW! Matty jest fajny! Nie spodziewałam się tego. Na początku owszem, było nudno, ale później jak się rozkręcił, nie mogłam przestać się śmiać. Jest bardzo zabawny i umie ciekawie opowiadać. Dowiedziałam się dużo o nim i o tym, że jego pasją jest rysunek. Po kinie poszliśmy do jego domu i pokazał mi swoje prace. Były genialne! Naprawdę. Wyglądały jak zdjęcia. Może nie znam się na sztuce, ale mogę ocenić, że będzie wielkim artystą w przyszłości. Zauważyłam, że odkąd spotykam się z R5, mam więcej przyjaciół. Może to i dobrze...Chociaż wolałabym, żeby lubili mnie za taką jaka jestem, a nie dlatego, że przyjaźnię się z popularnymi osobami. 
- Kochanie ktoś dzwoni do drzwi! Otwórz, bo ja nie mogę!- nagle krzyknęła mama.
Zeszłam na dół i zobaczyłam 5 wspaniałych przyjaciół. Rossa, Rydel, Rockego, Rikera  i Ratliffa :). Brakowało mi ich. Nie widziałam ich aż pół dnia hahha.
- Cześć kochani. Stęskniłam się.
- Serio? Wow, widzieliśmy się wczoraj wieczorem- odezwał się Rocky.
- Tak wiem, ale i tak mi was brakowało.
- Oooo, jak słitaśnie, hahhah- jak zwykle zażartował Ratliff.
Całe popołudnie spędziliśmy w moim pokoju. Jak zwykle zabawa była cudna. Wymyśliliśmy, że napiszemy nowy tekst piosenki, ale że nikt nie miał pomysłu, podeszliśmy do tego z zabawą. Ostatnio na polskim omawialiśmy poetów dadaistycznych, którzy wrzucali pojedyncze słowa do kapelusza i później losowo układali je w wiersz. Zrobiliśmy to samo. Dobrze, że Riker miał kapelusz. Cóż..nie wyszło nam to za dobrze. Raczej na ich płycie nie znajdzie się ten utwór. Ale mieliśmy przy tym mnóstwo śmiechu, więc warto było to zrobić.
Nowy utwór R5 
Jakość świata, cen, wakacji
Samochód wspiera biuro razem
Znowu najlepszy, dobry twój od smak
Twoim akcesoria jest wybór w sklepie!
Ulica, węgorz plamisty, klawisz
Wąż rzeczny jest niebezpieczny
 Baleron w ziemniakach pod keczupem
Hahaha, teraz jak na to patrzę, mam łzy w oczach ze śmiechu!
Niestety o 20:00 Rydel z chłopakami musiała iść, więc zostałam sama. Ale jak zwykle Ross nie mógł zachować się nieromantycznie. Gdy wychodzili dał mi do rąk kartkę z tekstem piosenki napisanej przez niego dla mnie. Naprawdę nie da się go nie kochać!

Jestem jak ten boom box za twoim oknem
Jestem Delorean, powiew przeszłości lat '88
I dokąd zmierzamy dziewczyno
Nie będzie wymagających dróg,
Bo to nie jest 50 pierwszych randek


Mówię o rozpoczęciu, jako przyjaciele
Mówię o rzeczywistości, żadnego udawania
Mówię o roli życia
Ty i ja możemy nawet napisać koniec.
Yea-yeah

Nadchodzi ta scena w filmie
O której myślisz, że jest banalna
Ten moment, w którym się pocałowaliśmy
Nad jeziorem w strugach deszczu
Nie jestem supermenem
Ale mogę zmienić twój świat

Nadchodzi wieczność, dziewczyno
Nadchodzi wieczność
Nadchodzi wieczność, dziewczyno

To nie jest nowa wersja historii Romea
Żadnego wilkołaka próbującego ukraść cię daleko
Będę twoją gorącą listą, chłopakiem na księżycu, bo
Ty i ja jesteśmy poza przestrzenią


Mówię o rozpoczęciu jako przyjaciele
Mówię o rzeczywistości, żadnego udawania
Mówię o roli życia
Ty i ja możemy nawet napisać koniec.

Nadchodzi ta scena w filmie
Ta, o której myślisz, że jest banalna
Ten moment, w którym się pocałowaliśmy
Nad jeziorem w strugach deszczu
Nie jestem supermenem
Ale mogę zmienić twój świat

Nadchodzi wieczność dziewczyno
Na na na na na na
Chodźmy do domu razem
Odgrywajmy nasze role wiecznie
Zestarzejmy się razem

Nadchodzi
Nadchodzi
Nadchodzi wieczność kochanie
Nadchodzi wieczność dziewczyno

Nadchodzi ta scena w filmie
Ta, o której myślisz, że jest banalna
Ten moment, w którym się pocałowaliśmy
Nad jeziorem w strugach deszczu
Nie jestem supermenem
Ale mogę zmienić twój świat

Nadchodzi wieczność dziewczyno
Nadchodzi wieczność
Nadchodzi wieczność dziewczyno
(Na zawsze i na wieki, na wieki, na wieki)
Nadchodzi wieczność dziewczyno!

1 komentarz:

  1. Prześliczne, jestem ciekawa co z tym nowym mam nadziję że nie zepsuję miłość Rossa i Asi

    OdpowiedzUsuń