Me and R5

Me and R5

niedziela, 29 grudnia 2013

29,12,2013
Dzisiaj są urodziny mojego kochanego Rossa! Rok temu tylko złożyłam mu życzenia, a dzisiaj czuję się jakby to były moje urodziny. Razem z resztą R5 od tygodnia planujemy mu przyjęcie. Postanowiliśmy, że zrobimy mu niespodziankę i aż do 16:00 nikt nie będzie nic wspominał o imprezie. Ale się cieszę! Mam nadzieję, że spodoba mu się. Zaprosiliśmy wszystkich znajomych. Taa... kolejne wielkie urodziny. Teraz tylko kwestia prezentów. A więc pomyśleliśmy, żeby każdy z fanów zrobił kartkę z życzeniami oraz zrobił sobie z nimi zdjęcie. Następnie fotografie zostały połączone w jeden filmik. Super sprawa. Postanowiliśmy także, że podczas koncertu R5, damy mu nową gitarę. Pamiętam jak kilka lat temu Riker, Rydel, Ratliff i Rocky dali mu różową, w kształcie serca. Hahah, tym razem niestety damy mu normalną. Razem zebraliśmy pieniądze i dzisiaj chłopcy pójdą ją kupić. Ja natomiast z Rydel weźmiemy  się za dekoracje i jedzenie.
W drodze do miejsca imprezy 
- Asia!- usłyszałam wołającego mnie Rossa.
Dlaczego? Teraz muszę coś wymyślać, żeby się nie wydało.
-Heej. Co u ciebie? Co tak zadowolony?
- No jak to nie wiesz..
- Niby, co? Ahh no tak! Wybacz zapomniałam.
- No właśnie. Hahah
- Macie dzisiaj koncert! Jeej!
- Nooo...Czekaj, co?
- Dzisiaj o 16:00 jest wasz koncert. Idę właśnie zrobić dekoracje z Rydel.
- Koncert? Dzisiaj?
- Nie, wczoraj. Nie wiedziałeś?
- Jak widać, nie.
- No to teraz wiesz. Pa pa, kocham cię.
Musiałam stamtąd iść jak najszybciej. Już mi się pomysły skończyły. Hahah, on serio myśli, że zapomniałam. Trochę mi go żal, bo oprócz jego babci, nikt jeszcze nie złożył mu życzeń. Ale za to będzie miał niezłą niespodziankę.
16:00
Wszyscy czekamy na Rossa. Nigdzie go nie ma. To dziwne, przecież wie o koncercie. Dlaczego nie przyszedł? Lepiej do niego zadzwonię.

- Ross? Co z tobą? Gdzie jesteś?
- Koncert odwołany!
- Co? Niby czemu?
- Dzisiaj jest mój najgorszy dzień w życiu, wszyscy...
Przerwałam mu, nie chciałam, żeby powiedział o swoich urodzinach.
- Rozumiem, ale przyjedź chociaż zaśpiewać tylko jedną piosenkę. Wiesz ile tu jest twoich fanów!
- Dla nich wszystko. I oczywiście dla ciebie. Ale masz u mnie dług. Już jadę.

Oj, wątpię, czy mam dług. :D Jak tylko przyjedzie, przekona się o tym.
 
30 min później
Wreszcie pojawił się Ross. Od razu bez zastanowienia stanął na scenie i zaczął śpiewać. Jednak po zakończonej piosence, razem z resztą R5 wypełniliśmy nasz plan. Ale miał minę! hahah. W czasie wręczania mu gitary fani zaśpiewali mu "Sto Lat". Było idealnie!  Nie jestem pewna, ale chyba widziałam łzę w oku Rossa.
 - Dziękuję wszystkim! - powiedział do mikrofonu - Jesteście najlepsi!
Później podszedł do nas i przytulił nas :D A mnie pocałował w policzek. Sweet! Hahha.
- Ale to jeszcze nie koniec - powiedziała Rydel -  Mamy piosenkę dla ciebie.

Budzę się każdego wieczoru
Z wielkim uśmiechem na mojej twarzy
I to nigdy nie wydaje się nie na miejscu
Prawdopodobnie ty wciąż pracujesz
Od 9 rano do 17
Zastanawiam się jak źle ci z tym

Kiedy widzisz moją twarz
Mam nadzieję, że to cię cholernie wkurza x2
Kiedy chodzisz moją drogą
Mam nadzieję,że to cię cholernie wkurza x2

Gdzie teraz jest wasza wielka sąsiedzka miłość?
I gdzie ten błyszczący samochód?
Czy kiedykolwiek gdzieś nim zajechałeś?
Nigdy nie wydawałaś mi się tak spięta, kochanie
Nigdy nie widziałem cię bys upadla tak nisko
Czy wiesz gdzie jesteś?

Prawdę powiedziawszy tęsknie za Tobą
Prawdę powiedziawszy kłamię

Kiedy widzisz moją twarz
Mam nadzieję, że to cię cholernie wkurza x2
Kiedy chodzisz moją drogą
Mam nadzieję,że to cię cholernie wkurza x2
Jeśli znajdziesz faceta, który jest cokolwiek wart i traktuje Cię dobrze
Wtedy jest głupcem i Ty również, mam nadzieje, że to cię wkurza/daje ci sie we znaki
Mam nadzieje, że to cię wkurza

Jutro będziesz mówić w myślach do siebie
Co poszło źle?
Ale ta lista leci dalej i dalej
Prawdę powiedziawszy tęsknie za Tobą
Prawdę powiedziawszy kłamię

Kiedy widzisz moją twarz
Mam nadzieję, że to cię cholernie wkurza x2
Kiedy chodzisz moją drogą
Mam nadzieję,że to cię cholernie wkurza x2
Jeśli znajdziesz faceta, który jest cokolwiek wart i traktuje Cię dobrze
Wtedy jest głupcem i Ty również, mam nadzieje, że to cię strasznie wkurza

Teraz to już nigdy nie zobaczysz
Co mi zrobiłaś
Możesz zabrać swoje wspomnienia
Nie są dla mnie dobre
I tu są wszystkie twoje kłamstwa
Jeśli popatrzysz mi w oczy
Ze smutnym, smutnym spojrzeniem
Który tak dobrze nosisz


Kiedy widzisz moją twarz
Mam nadzieję, że to cię cholernie wkurza x2
Kiedy chodzisz moją drogą
Mam nadzieję,że to cię cholernie wkurza x2
Jeśli znajdziesz faceta, który jest cokolwiek wart i traktuje Cię dobrze
Wtedy jest głupcem i Ty również, mam nadzieje, że to cię strasznie wkurza


Kiedy widzisz moją twarz
Mam nadzieję, że to cię cholernie wkurza x3
Kiedy chodzisz moją drogą
Mam nadzieję, że to cię cholernie wkurza x3
Kiedy słyszysz tę piosenkę i wraz z nią śpiewasz zatem nigdy nie powiesz
I jestes tym głupcem, którym jestem i ja, mam nadzieję, że to cię wkurza
Kiedy słyszysz tę piosenkę mam nadzieję, że cię wkurzy
Możesz śpiewać wraz z nią i mam nadzieję, że cię to nieźle rozzłości

-
Hahaha, dzięki, dzięki! W sumie dałbym głowę, że to piosenka dla dziewczyny, ale i tak dziękuję.
- Oj tam, kto by się przejmował - powiedział Ratliff.
- Hahahha, no pewnie!
- A teraz już niestety ostatni, ale myślę najbardziej wartościowy prezent - powiedział Riker.
- Jeszcze coś? Wow! Jesteście cudowni.

Wyświetliliśmy filmik z życzeniami. To był bardzo dobry pomysł! Ross był mega zadowolony! :D
Wszystkiego najlepszego kochany <3







1 komentarz: